Słowo Boże na dzisiajCzytania liturgiczne z dniaTo Słowo jest też dla Ciebie
Zacznij od dzisiaj czytanierozumieniezastosowanie
To Słowo jest dla CiebieEwangelia to... prawdziwy power
Ewangelia jest... dla Ciebie
Ewangelia to... prawdziwy power
Czytaj Ewangelię każdego dnia
Ewangelia to.. prawdziwy power!
Ewangelia to prawdziwa petardaAt the Beach...śźćżąę.ł
- Ewangelia św. Mateusza, (Mt 21,22)
- św. Augustyn
- św. Hieronim.
"Bóg sie rodzi" Niech narodzi się w Twoim sercuJezus jest drogą do uwolnienia nas z grzechu i śmierci.Jezus przyszedł po to, abyś nie zginął, ale miał życie wieczne.Nie bój się nawrócenia...Jezus czeka na Ciebie każdego dnia
Czytania dnia oraz komentarz do Ewangelii
Czytania liturgiczne z dnia:
18 maja 2022 r.
Pierwsze czytanie:
Czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 15,1-6)
W Antiochii niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: „Jeżeli się nie poddacie obrzezaniu według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni”. Kiedy doszło do niemałych sporów i zatargów między nimi a Pawłem i Barnabą, postanowiono, że Paweł i Barnaba i jeszcze kilku spośród nich udadzą się w sprawie tego sporu do Jerozolimy, do apostołów i starszych. Wysłani przez Kościół szli przez Fenicję i Samarię, sprawiając wielką radość braciom opowiadaniem o nawróceniu pogan. Kiedy przybyli do Jerozolimy, zostali przyjęci przez Kościół, apostołów i starszych. Opowiedzieli też, jak wielkich rzeczy Bóg przez nich dokonał. Lecz niektórzy nawróceni ze stronnictwa faryzeuszów oświadczyli: „Trzeba ich obrzezać i zobowiązać do przestrzegania Prawa Mojżeszowego”. Zebrali się więc apostołowie i starsi, aby rozpatrzyć tę sprawę.
Psalm responsoryjny:
(Ps 122,1-2.4-5)
REFREN: Idźmy z radością na
spotkanie Pana
Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano:
„Pójdziemy do domu Pana”.
Już stoją nasze stopy
w twoich
bramach, Jeruzalem.
Do niego wstępują pokolenia Pańskie,
aby zgodnie z prawem Izraela wielbić imię Pana.
Tam ustawiono
trony sędziowskie,
trony domu Dawida.
Aklamacja (J
15,4.5b)
Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwał będę. Kto trwa we Mnie,
przynosi owoc obfity.
Ewangelia:
Ewangelia według świętego Jana (J 15,1-8)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, o ile nie trwa w winnym krzewie, tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony, jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją i wrzuca do ognia i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami”.
Komentarz do Ewangelii:
Komentarz liturgiczny do Ewangelii dnia
[ Ewangelia ] Jezus mówi swoim słchaczom sam o sobie: "Ja jestem
prawdziwym krzewem winnym". Greckie słowo użyte przez św. Jana oznacza
słowo szlachetny krzew. Ja jestem szlachetnym krzewem winnym. Ważne jest,
aby dokonać tego rozpoznania już na początku. Szlachetny krzew ma wydać
szlachetne owoce, dlatego dzisiaj słyszymy słowa Jezusa, który doskonale
rozumie każdy ogrodnik: "Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi
owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła
owoc obfitszy" (J 15,2). Jesteśmy niczym te latorośle. One mają
przynieść owoc szlachetny, owoc obfity, dlatego też gdy jesteśmy jak
dzika gałązka, która nie przynosi owocu, ogrodnik wie, że ona ma być
odcięta. Nie chodzi o to, aby tylko rosnąć, ale aby przynosić owoc.
Obfity owoc.
Jesteśmy niczym te latorośle. One mają przynieść
owoc szlachetny, owoc obfity, dlatego też gdy jesteśmy jak dzika
gałązka, która nie przynosi owocu, ogrodnik wie, że ona ma być
odcięta. Nie chodzi o to, aby tylko rosnąć, ale aby przynosić owoc.
Obfity owoc. Słowo prawdziwy nabiera dzisiaj zasadniczego znaczenia.
Często bowiem nie rozróżniamy tego, co jest prawdziwe. Przyzwyczailiśmy
się dzisiaj do świata podróbek, świata falsyfikatów, które tylko
naśladują prawdziwy produkt. Nie zwracamy uwagi na markę, ale
zwracamy uwagę na cenę, na to, co jest tańsze, co nas mniej kosztuje, za
co musimy mniej zapłacić. A Jezus dzisiaj mówi: JA JESTEM PRAWDZIWYM,
SZLACHETNYM KRZEWEM WINNYM. Nie jestem żadną podróbką, falsyfikatem.
Nie jestem fałszywym krzewem, ale prawdziwym. Wybierając mnie nie musisz
się obawiać, nie musisz mieć wątpliwości.
Jezus chce, byś
miał pewność, abyś nie miał wątpliwości. A widzimy, jak wielu ludzi
dzisiaj nie szuka prawdziwego Jezusa, nie odnajdują w Jezusie prawdziwego
Zbawiciela. Nie szukają prawdziwego Jezusa, ale biorą to, co podsuwa
świat i często dają się oszukać. jeśli nie weźmiemy prawdziwego
krzewu winnego, nie będziemy mieli prawdziwego owocu. Możemy mieć tylko
jakąś podróbkę, coś, co z pozoru wygląda na prawdziwy owoc. Natomiast
Jezus wskazuje nam dzisiaj na coś bardzo ważnego. Abyśmy nie dali
się oszukać. Mówi Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a wielu szuka
tych owoców zupełnie gdzie indziej. Dlaczego? Bo nie chcą zgodzić się
na to, co Jezus mówi w dzisiejszej ewangelii:
"Każdą latorośl,
która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc,
oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy."
Jeśli chcemy przynosić
boże owoce konieczne jest, abyśmy trwali w Bogu. Trwać w Bogu jak
latorośl w winnym krzewie. Tylko wtedy przyniesiemy owoce, jeśli
będziemy trwali w Bogu.
Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi
owoc obfity, a więc nie chodzi o byle jaki owoc, ale o szlachetną
winorośl i obfity plon. Chodzi o to, abyśmy przynieśli obfity plon, aby
całe nasze życie obfitowało Bogiem.
Winny krzew, latorośle i ich
owoce to doskonały obraz Kościoła, wspólnoty, rodziny. Troszczmy się,
żeby żyć w Bogu, żeby być z Nim zjednoczonym. Najpierw musi być nasze
zjednoczenie z Bogiem, a dopiero potem owoce wiary w życiu. Zjednoczenie
przez modlitwę i czynienie miłości.
Odkryj swoje miejsce w
Kościele.
Bóg pragnie, abyśmy byli wszczepieni w Jego miłość
jak latorośl w winny krzew. Pragnie byśmy o tej miłości świadczyli, a
nie od niej uciekali. Nasze chodzenie drogami bez Boga jest jak odcięta
latorośl, która powoli usycha.
Dzisiejsza ewangelia to ewangelia
trwania w Bogu. Trwać w Jezusie - to jest ta najlepsza droga, bo bez
Niego nic nie możemy uczynić.
Jacek Zamarski