• Wielki Post to droga do duchowego sukcesu
  • Wielki Post to droga do duchowego sukcesu
  • Wielki Post to droga do duchowego sukcesu

Wielki Post to droga do duchowego sukcesu

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
 

    Rozpoczął się Wielki Post, czas, który wielu kojarzy się z odnową życia wewnętrznego i nawróceniem. Środa Popielcowa jednak u niektórych „ekspertów od postu” wywołuje lekkie przymrużenie oka i ironiczny wprost uśmiech dotyczący „średniowiecznych” praktyk we współczesnym, nowoczesnym przecież świecie, które dzisiaj im wydają się zupełnie zbyteczne. 

    Jednak nie o ironiczny śmiech krytyków chodzi w Wielkim Poście. Czas, w którym dokonuje się prawdziwy, duchowy progres przez wyrzeczenie, przez pokutę i nawrócenie, prowadzi człowieka jednoznacznie i bardzo konkretnie ku Bogu. Ten czas jest odpowiedzią człowieka na wezwanie, na zaproszenie Boga: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1,15).  To zaproszenie do podjęcia trudu nawrócenia serca by być bliżej Boga. Czas, który choć wiele razy już przeżywany, wymaga na nowo odkrycia w czasach, w których żyjemy i podjęcia konkretnego czynu przemiany życia, a nie płytkiej, sloganowej krytyki, którą dobrze bawią się niektórzy ludzie i media. Tacy ironiczni „pseudo eksperci od postu”.

   Wielki Post to czas przygotowania do radosnych Świąt Paschalnych. Dla wielu jest to też bardzo mocne doświadczenie, w jaki sposób Bóg bardzo konkretnie wyprowadza z grzechu i zła. Bóg wyprowadził ze zła, a człowiek odnalazł Boga i bardziej przylgnął do Niego, wreszcie zbudował relację. Popiół będący symbolem umartwienia i nawrócenia do Boga doskonale wskazuje o co chodzi w Wielkim Poście.

   Nawrócenie więc to nie kosmetyka, nie jakiś chwilowy make-up życia, ale prawdziwa przemiana życia, metanoia myślenia i życia. Życia, w bliskości Boga. Wielki Post to bowiem czas szczególnego zaproszenie, kiedy Bóg chce mówić do serca człowieka. Jest to więc czas spotkania z Bogiem, słuchania Go i rozmowy. Bóg bowiem pragnie, byśmy zbudowali z Nim relację miłości w swoim życiu.

   Wielki Post jest czasem wyjścia na pustynię naszego życia. To symbol wejścia na miejsce oczyszczenia, które prowadzi nas ku Bogu. Zrozumienie znaczenia pustyni wyjaśnia nam doskonale prorok Ozeasz, gdy mówi o Bogu, który swój naród, Izraela, swoją oblubienice wyprowadza na pustynię: „chcę ją przynęcić, na pustynię ją wyprowadzić i mówić do jej serca”(Oz 2,16).

   Jest więc post daniem Bogu czasu, ciszy, wolności od swego uwiązania w świecie przyjemności aby zasłuchać się w Boga. Właśnie to stanowi prawdziwą wartość postu. Człowiek świata konsumpcji nie lubi wyrzeczenia, rezygnowania z czegoś, co może mieć dla niego wartość… Ale post jest inwestycją w moje zbawienie. To dobra, najlepsza inwestycja w duchowy sukces, którym jest wspólnota z Bogiem. Właśnie taka dialektyka jest potrzebna człowiekowi naszych czasów. Nawrócenie to najlepsza inwestycja w najlepszą przyszłość – życie z Bogiem.

   Czas postu prowadzi nas do Boga, a wyrzeczenie nie oznacza zrzucenia kilogramów przez dietę odchudzającą. Czas, który bogaty jest w modlitwę, post i jałmużnę, to odkrywanie mocy Boga w życiu człowieka. Tak więc nie archaiczny czy średniowieczny folklor, ale rzeczywiste, współczesne nakierowanie człowieka na Boga. Pełny Boga duchowy oddech, który pozwala przez pustynię oczyszczenia umocnić naszą wiarę w Boga.

   Duchowe życie w kulturze ponowoczesności nabiera dzisiaj nowego znaczenia. Człowiek w świecie wszechobecnych mediów, techniki i nowoczesności konsumuje większość swego czasu bez Boga żyjąc często tak, jakby Boga nie było. Podjęcie nie tylko prawa do wyznawania swojej wiary, ale również życie pragnieniem Boga pośród wszystkich elementów współczesnej kultury ponowoczesności staje się świadectwem Boga w życiu człowieka i wskazaniem, że warto żyć Bogiem.

   Przemiana życia dokonuje się na pustyni, ale nie oznacza ona pustyni piaszczystej czy kamienistej. To sytuacja, gdy człowiek staje sam z Bogiem i własną słabością i tak człowiek dokonuje tych właściwych wyborów, odrzucenia zła, obojętności i letniości. Duchowa pustynia pozwala też odkryć to, co jest we wnętrzu człowieka, bo w świecie pośpiechu i tysięcy spraw nie ma na to czasu. To właśnie na pustyni człowiek odkrywa własną grzeszność, zatwardziałość, niemoc i różne, doskonale ukryte przed światem lęki. Tutaj też często odkrywa, że Bóg jest w jego życiu jakimś dodatkiem, małym gadżetem i niczym więcej…

   Wielki Post to stanięcie w prawdzie o sobie. To poznanie własnej kondycji, ale nie aby się „dobijać”, ale aby mogła się dokonać dochowa przemiana, duchowa poprawa, czyli zmiana na lepsze. Taki duchowy generalny remont.

   Post oznacza zawsze radykalne powrócenie do Boga, zobaczenie swojej większej czy mniejszej niewierności. Spojrzenie na to, co mam poprawić, zmienić, odrzucić, aby być bliżej Boga. A więc nie post dla postu, ale by być bliżej Boga. Pustynia ma zaowocować przemianą życia i przez to wielką radością życia z Jezusem. Jej owocem ma być odkrycie, że Bóg mówi do serca człowieka, mówi do mojego serca.

   Wielki Post ustawia nasze życie we właściwej perspektywie. Nie ma w nim odrzucenia Boga, ale szukanie Go pośród różnych spraw codziennego życia. Jest też dostrzeganie wielu rupieci, które niestety zabierają w naszym życiu miejsce dla Boga i zagracają je. Zagracone życie, to często nieodkryte spojrzenie na własne życie. Życie, w którym brakuje Boga, a są tysiące pędzących spraw, na których uporządkowanie niestety brakuje nam czasu.

   Oczekiwanie na święta Paschalne to wyjście ze swoich mocno egoistycznych pragnień i stylu życia i wejście w radykalny świat Ewangelii Jezusa. Zatem to On jest w centrum, On staje się wzorem tego czasu, tej przemiany.

   Czy muszę się zmieniać, skoro jest mi tak dobrze? Czy nawrócenie wymaga wyjścia z dobrze ukrywanego zła w życiu, odrzucenia wielu dobrze dopasowanych masek w życiu? To właśnie są pytania, które dobrze zadać sobie w Wielkim Poście. Chodzi bowiem nie tylko o powierzchowne życie dla chwilowej wygody, ale o osiągnięcie mojego zysku. Prawdziwego i wielkiego duchowego zysku.




Absolwent teologii i teologii duchowości, zawodowo zajmuje się również informatyką. Jego zainteresowaniem jest duchowość we współczesnym świecie, wpływ nowoczesnych mediów i ponowoczesnej kultury informatycznej na współczesną wiarę i kondycję duchową społeczeństwa w ponowoczesnym świecie i Kościele.

Jacek Zamarski

home